top of page

"SERWISÓWKA"

fabc9ca7434edcaf099de748298254ac.jpg
truck .jpg
rally 200.JPG

Samochód serwisowy musi być przynajmniej małą furgonetką towarową. Istnieje duża różnorodność modeli, od VW Transportera (jako minimum) po „wysokie” samochody dostawcze Iveco, Ford, Mercedes, Renault lub Citroen. Można kupić samochód używany po stosunkowo okazyjnej cenie, ale każdy używany samochód wymaga szczegółowego przeglądu oraz różnych drobnych i mniej drobnych napraw, wymiany części, a także najczęściej prac blacharsko-lakierniczych. Następnie należy go również dostosować / przerobić, aby można w jego ograniczonej przestrzeni ładunkowej dobrze rozmieścić cały wymagany sprzęt rajdowy, a sam samochód mógłby służyć jako warsztat na kołach.

Większość zespołów historycznych korzysta z wysokich samochodów dostawczych. W historykach nie używa się w zasadzie dużych samochodów ciężarowych czy ciągników siodło-wych z naczepą. Doświadczenie pokazuje jednak, że w samochodzie serwisowym nigdy nie ma za dużo miejsca. Ogólna zasada jest taka: im większy - tym lepszy. Wszystko zależy od budżetu, ale jakaś "serwisówka' jest niezbędna. Jej wielkość i względny komfort to kwestia budżetu. Niskobudżetowa wersja zakupu używanego VW Transportera lub podobnego wraz z dużym  przeglądem technicznym (serwis mechaniczny i naprawa nadwozia) oraz przystosowanie go do roli samochodu serwisu rajdowego oznacza wydatek rzędu 15 000 - 20.000 zł. Nie ma górnej granicy tego, ile można wydać na samochód serwisu rajdowego. 

servizio%20abarth%20_edited.jpg
Van
bottom of page